Według raportu ONZ na świecie marnuje się aż 1/3 produkowanej żywności. Jest to ogromna ilość, zwłaszcza, że są miejsca na świecie, gdzie panuje głód. W samej Unii Europejskiej co roku marnuje się około 88 milionów ton żywności (w tym około 9 mln ton w Polsce). Europosłowie planują ograniczyć tę ilość do 44 milionów do 2030 roku. W piątek, 19 lipca tego roku, sejm przyjął ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności
Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności
Ustawa dotyczy sklepów o powierzchni większej niż 250 metrów kwadratowych, w których przychody ze sprzedaży żywności stanowią co najmniej 50% wszystkich przychodów. Zgodnie z przepisami, sklepy będą musiały podpisać umowę z określoną organizacją pozarządową, dotyczącą nieodpłatnego przekazania żywności. Sklepy, które tego nie zrobią, zapłacą karę w wysokości 10 groszy za 1 kg zmarnowanej żywności.
Wśród przekazywanych produktów nie może się znaleźć żywność zepsuta lub przeterminowana. Mogą natomiast zostać przekazane produkty z krótkim terminem przydatności lub z uszkodzonymi opakowaniami. Oprócz tego sklepy będą musiały prowadzić kampanie informacyjne na temat racjonalnego gospodarowania żywnością. Według przewidywań Banków Żywności, ustawa pozwoli na przekazanie potrzebującym około 100 tysięcy ton żywności.
Do tej pory przepisy z marnowaniem żywności wprowadziły między innymi Włochy, Francja, Belgia, Czechy.
Co można zrobić, by ograniczyć marnowanie żywności?
Zobowiązanie dużych sklepów do oddania organizacjom dobrej jeszcze żywności to ważny krok. Jest jednak jeszcze spora grupa, która każdego dnia marnuje żywność. Są to konsumenci, czyli my sami. Co można zrobić, aby ograniczyć to zjawisko we własnym domu? Oto nasze propozycje:
- Rób zakupy z pełnym żołądkiem. Głód jest złym doradcą, przez niego prawie na pewno kupisz dużo więcej niż planowałeś.
- Oddaj jedzenie do jadłodzielni. Jadłodzielnie to specjalne miejsca do pozostawienia żywność, której już nie zjemy. Obecnie są one w 9 miastach w Polsce, a ich popularność stale rośnie.
- Planuj zakupy i trzymaj się listy. Duże sklepy mają to do siebie, że często kupujemy nieplanowane produkty. Nasza propozycja? Rób listę niezbędnych zakupów i trzymaj się jej.
- Rób proste posiłki. Każdy z nas na pewno zna przepisy na kilkunastoskładnikowe sałatki lub inne posiłki. Czasem po takich daniach zostaje pół puszki kukurydzy, jedna trzecia opakowania fety lub kawałek pomidora. Taka żywność ma dużą szansę na zmarnowanie się. Nasza rada? Postaraj się czasem ograniczyć ilość składników w posiłkach. Sałatki na co dzień nie muszą się składać z kilku rodzajów sałat, wystarczyłby jeden.