W żołądku produkowany jest wodorowęglan sodu, który reguluje wydzielanie kwasów dietetycznych i metabolicznych. Kości nie buforują niebezpiecznych kwasów a wręcz przeciwnie, kwasy niszczą nasze kości.
Kwasica organizmu jest efektem niealkalicznego tryb życia, środowiska oraz zakwaszającej diety. Zakwaszeniom sprzyja jedzenie słodkich owoców np. bananów.
Wapń z kości zostaje „zużywany” przez organizm w przypadku, kiedy żołądek nie pracuje prawidłowo – czyli nie produkuje alkalizującego wodorowęglanu sodu. Wtedy kwasy w nadmiernych ilościach zbierają się w krwi i tkankach.
Jako produkt uboczny wodorowęglanu sodu w żołądku wydziela się silnie zakwaszający chlorowodór. Ta substancja jest przyczyną powstawania ciężkich nowotworów, najczęściej raka żołądka.
Ludzie tkwią w zamkniętym kręgu: im więcej alkalizującego wodorowęglanu sodu produkuje nasz żołądek, tym więcej wydziela się przy tym zabójczego chlorowodoru. Dlatego tak ważne jest, aby prowadzić zdrowy, alkaliczny tryb życia – im mniej buforującego wodorowęglanu będzie musiał produkować organizm tym mniejsze ryzyko zachorowania na od kwasowe nowotwory.
Ponadto zdrowa dieta i styl życia wspomagają utrzymanie alkalicznej budowy ciała.
Na każdą powstałą w żołądku cząsteczkę kwasu solnego wytwarza się taka sama ilość wodorowęglanu sodu – wszystko po to, aby utrzymać zasadową konstrukcję organizmu. Obrazuje to proste równanie chemiczne:
NaCl + H2O + CO2 <=> NaHCO3 + HCl
Głównym zadaniem żołądka jest utrzymanie zasadowej budowy ciała, a nie trawienie. Produkowany w żołądku wodorowęglan sodu jest dostarczany do krwi, tkanek i narządów. Kiedy w żołądku zaczyna tworzyć się środowisko o poziomie powyżej 8 pH, wówczas żołądek zaczyna uwalniać wodorowęglan sodu, którego zadaniem jest alkalizowanie jedzenia, nie jego trawienie.
Jedyny narząd, który w ludzkim organizmie służy do trawienia pokarmu to zęby. Żucie jedzenia wspomaga pracę alkalizujących ślinianek. Kiedy jedzenie jest strawione do formy płynnej, wówczas możliwa jest produkcja zdrowych komórek krwi, tkanek i narządów.
Nie ma potrzeby, aby ludzie stosowali wszelkiego rodzaju „wspomagacze trawienne” np. enzymy czy syntetyczne leki. Naturalna, alkaliczna żywność nie wymaga, aby żołądek produkował większe ilości kwasu solnego.
Ślina to zasadowy związek, który wydziela się niemal nieustannie, szczególnie kiedy jemy lub myślimy o jedzeniu. Nie służy ona jednak do trawienia, a do neutralizacji kwasów, które wydzielają się z pożywienia podczas procesu gryzienia.
W ludzkim organizmie nie ma, oprócz zębów, narządu, który służy do trawienia.
Każdy pokarm, który wymaga od żołądka wydzielania nadmiernych ilości kwasów trawiennych i nie osiąga pH 8,4 może nam szkodzić i niszczyć narządy i tkanki. Doskonałym przykładem takiego pożywienia jest mięso – nie osiąga ono optymalnego poziomu pH ze względu na wysoki poziom kwasów moczowego, siarkowego i azotowego.
Jedzenie mięsa nie przynosi żadnych korzyści. Nie możemy go strawić, nie możemy go zalkalizować, ciało nie wykorzysta go do produkcji komórek macierzystych. Mięso to martwe jedzenie, które fermentuje w jelitach i zakwasza ludzkie ciało.
Kiedy środowisko w naszej jamie ustnej, żołądku i jelitach jest zasadowe, świadczy to o ogólnym dobrym stanie zdrowia. Alkaliczny rdzeń organizmu jest kluczem długiego życia.
Jeśli ciągle jesteś zmęczony, często chorujesz, masz niedowagę lub nadwagę, to możesz być pewien, że Twój stan jest spowodowany nadmierną ilością cukrów owocowych – zwłaszcza tych znajdujących się w bananach.
Banany nie są zdrową żywnością. Owoce te mają bardzo wysoki poziom cukru, który jest przyczyną wielu chorób i schorzeń. Ochota na jedzenie słodkich owoców jest pierwszym symptomem, który świadczy o uzależnieniu od cukru.
Aby żyć zdrowo i alkalicznie należy wykluczyć ze swojej diety zakwaszające mięso, produkty mleczne oraz gotowane ziarna a w zamian za to jeść kiełki, zielona warzywa liściaste i owoce takie jak granaty czy awokado.
Należy pamiętać, że istnieje tylko jedna choroba i jeden leki – zakwaszenie i alkalizacja.