Poniższa historia jest niewymuszonym świadectwem zmagania z autyzmem przesłanym do Centrum pH Miracle. Mam nadzieję, że podzielicie się tą niewiarygodną historią ze wszystkimi, których znacie, kochacie i o których się troszczycie.
Złączony z Wami uzdrawiającą miłością,
Dr. Robert O. Young
Drogie doktorze Robercie Young,
Chcielibyśmy podzielić się z Panem historią Cudu pH.
Mamy syna, który urodził się 06.06.06 r. Przed tym jak zaszczepiono go po raz pierwszy, gdy miał około 3 miesiące, był bardzo szczęśliwym, spokojnym chłopcem, który często się uśmiechał i spał spokojnie całą noc – regularnie jak w zegarku od samych narodzin. Od momentu zaszczepienia w jego życiu nastąpił dramatyczny obrót stanu rzeczy. Już po dziesięciu minutach dostał bardzo wysokiej gorączki i zaczęła się nasza walka o jego życie.
Z miejsca dostał zapalenia ucha, a lekarze zaczęli podawać mu penicylinę. Przez następne 2 lata cały czas był chory. Wysoka gorączka i katar lejący się z nosa na okrągło. Bywały dni bez temperatury, ale zawsze był zakatarzony. Zdecydowaliśmy jako rodzice, że więcej nie będziemy go szczepić. Mniej więcej w tym samym czasie zauważyliśmy, że chłopiec wolno się rozwija, np. zaczął chodzić dopiero gdy miał 16 miesięcy. Jego górne części ciała zawsze były słabsze, jego ramionka praktycznie bezsilne. Wielokrotnie miewał biegunki. Około trzy miesiące temu zdiagnozowano u niego autyzm, a doktor powiedział nam, że naprawdę niewiele można zdziałać w tej sytuacji. Może poprzez intensywne ćwiczenia logopedyczne będziemy w stanie trochę ułatwić jego życie. Niemniej, lekarstwo na autyzm nie istnieje.
W tym czasie nasz synek nie potrafił wypowiedzieć pojedynczego słowa. Nie rozumiał, tego co do niego mówiliśmy. Nie rozumiał poleceń. Nie miał nic przeciwko, gdy pozostawiliśmy go w ciemnym pokoju (zupełnie jakby to był jego wybór). Nie obchodziły go inne dzieci i nie uczestniczył we wspólnych zabawach. Wydawał się być zawsze sam, sam w swoim wnętrzu. Nie chcieliśmy uwierzyć, że naprawdę nie możemy nic zrobić żeby go uleczyć. To wtedy zaczęliśmy poszukiwania informacji na temat autyzmu, wszędzie gdzie tylko się da, w Internecie, w książkach, itd.
Przede wszystkim interesowały nas kwestie żywienia, zdrowia i kondycji fizycznej i rzeczywiście udało nam się zdobyć jakąś wiedzę na ten temat. Wskaźnik pH pokarmów był jedną z rzeczy, na które położyliśmy szczególny nacisk. Zdecydowaliśmy, że będzie najlepiej dla naszego syna jeżeli będziemy karmić go zgodnie z dietą zasadową.
Jego mama, Helga, zdecydowała się przejść na tę dietę dwa tygodnie wcześniej, tak żeby móc być przewodnikiem dla całej rodziny, kiedy skuszą nas różne zachcianki i łaknienie niezgodne z dietą,
Wzięliśmy kilka worków na śmieci i wrzuciliśmy do nich całe kwasowe jedzenie i napoje jakie mieliśmy w kuchni – wszystko co było szkodliwe dla naszych organizmów. Wyrzuciliśmy pokarmy, które zawierały gluten, cukier, drożdże, złe oleje, tłuszcze; całą przetworzoną żywność, produkty nabiału oraz sfermentowane sojowe produkty. Oczywiście, to co sobie wyobrażacie jest prawdą – nie zostało nam praktycznie nic. Hlynur (mąż) zaczął się martwić mówiąc, że: „zginiemy z głodu.”
Dzisiaj Helga karmi naszego syna alkalicznymi warzywami i stara się przygotowywać je na różne sposoby. Pokochaliśmy nasze nowe super alkaliczne jedzenie Cud pH. Po trzech tygodniach, od przejścia na nową dietę Cud pH, nasz autystyczny syn nauczył się sensownie łączyć 2-3 słowa. Rozumiał to co się do niego mówi, wiedział czego od niego się chce i wykonywał to. Biegunki ustały.
Dzisiaj 2 i pół miesiąca później, próbuję powtórzyć wszystko co chcemy, żeby powiedział. Włącza się do zabaw z innymi dziećmi, a nawet sam inicjuje zabawy i szuka kolegów i koleżanek. Sam kładzie się spać i mówi nam dobranoc. Zaczął też podchwytując tekst śpiewać, gdy słyszy piosenki. Kiedy patrzy w nasze oczy, widzimy, że jest obecny.
Tak wieloma rzeczami moglibyśmy podzielić się z Cud pH na temat przemiany naszego syna. Ludzie w przedszkolu, nasi przyjaciele i rodzina są zdumieni zmianami jakie Cud pH wywołał u naszego syna w tak krótkim okresie czasu. Na sam koniec, jeszcze jedna ważna sprawa – w tym samym czasie Helga schudła 9 kg 🙂
Załączamy zdjęcia naszego syna. Zdjęcie z delfinem zostało zrobione przed przemianą, a to drugie dzisiaj, gdy jedliśmy ogórka.
Ukłony i pozdrowienia,
Helga i Hlynur
Islandia
Tel. komórkowy 00354-6154070 i 00354-6158910
Skype: gudrunoghlynur