Aspartam to substancja, którą niektórzy ludzie jedzą codziennie, nawet o tym nie wiedząc. Znajduje się nie tylko w słodzikach, ale także w napojach i innych produktach przetworzonych. Można go znaleźć w 6 tysiącach produktów, takich jak guma do żucia, cukierki, jogurty, desery, ale także leki – zawierają go nawet syropy i antybiotyki podawane dzieciom.
Szczególnie dużo aspartamu przyjmują osoby cierpiące na cukrzycę, którym wydaje się, że nie jest on szkodliwy.
Badania przeprowadzone w Nowym Yorku wskazują na to, że aspartam może wywoływać różne rodzaje nowotworów. Co najgorsze, dotyczy to nawet takich dawek, które są obecnie akceptowane dla ludzi. Aspartam, podobnie jak cukier, jest silnie zakwaszający.
Silna neurotoksyna
Aspartam to substancja o działaniu neurotoksycznym. W organizmie zamienia się w silnie trujący formaldehyd. Ta substancja uszkadza nerwy. Z aspartamem powiązano takie choroby, jak stwardnienie rozsiane, chorobę Parkinsona i Alzheimera. Powoduje on choroby autoimmunologiczne, takie, jak toczeń.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wie o tej szkodliwości, ale jedynym krokiem, jaki wykonała, by ochronić ludzi, było wymuszenie na producencie napisania ilości tabletek, które można użyć. Mimo to aspartam jest reklamowany nadal jako zdrowa alternatywa dla cukru.
Doktor Robert Young prosi, by przed dokonaniem zakupu żywności paczkowanej, napojów lub lekarstw, sprawdzić skład. Jeśli nie ma w nim aspartamu, to dobry znak. Aspartam możesz znaleźć także pod symbolem E 961.
Dlaczego aspartam jest wciąż sprzedawany?
Mimo tego, że ta substancja jest tak szkodliwa, sprzedaje się świetnie. Może być to spowodowane tym, że ludzie poznali szkodliwość cukru i szukają dla niego zamiennika. Rynek sztucznych słodzików jest ogromny i bardzo mocno reklamowany. Wycofanie aspartamu ze sprzedaży będzie możliwe jedynie wtedy, gdy ludzie przestaną go kupować i będą unikali tych produktów, które go zawierają. Wymuszenie jego usunięcia na drodze prawnej raczej nie jest możliwe.