Najnowsze badania wykazują, że promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe może być odpowiedzialne za zabijanie całych populacji pszczół.
Ostatni raport opublikowany w czasopiśmie „Current Science” jasno daje do zrozumienia, że za zanik pszczół miodnych w Europie i Ameryce Północnej odpowiadają telefony i maszty komórkowe.
Wszystko dlatego, że promieniowanie przez nie emitowane zaburza zmysł nawigacji pszczół, przez co nie potrafią one wrócić do swojego gniazda.
Najnowsze badania naukowe mogą pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego populacja pszczół tak drastycznie zmniejszyła się w ciągu kilku lat. Naukowcy określają to zjawisko jako „Colony Collapse Disorder”.
Gary Briggs, pszczelarz z USA stwierdził w jednym z wywiadów, że z tym zjawiskiem koniecznie trzeba coś zrobić. Hodowca skarżył się, ze coraz trudniej jest utrzymać przy życiu dane populacje. Według Briggsa: „Jeśli będziemy tracić pszczoły, to wkrótce będziemy borykali się z problemem zbyt małych ilości roślin, a co za tym idzie małej ilości żywności. Jest to poważna sprawa. Im prędzej poznamy przyczynę tego niepokojącego zjawiska tym szybciej będziemy w stanie ocalić pszczoły”.
Biolodzy twierdzą, że sygnał pochodzący z telefonów komórkowych i masztów komórkowych może być modyfikowany tak, że nie wytwarza częstotliwości zaburzającej zmysł nawigacji u pszczół. Niestety, ale nadal nie wykorzystuje się tego w praktyce.
Pszczelarz Gary Briggs przyznaje, że niewątpliwie na liczebność populacji wpływa promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe. Rolnik wspomina też, że równie poważną przyczyną śmierci owadów jest nadmierne stosowanie środków owadobójczych w rolnictwie.
Telefony komórkowe mają także bardzo niekorzystny wpływ na organizm człowieka i są jedną z przyczyn zakwaszenia organizmu.