Poprawienie stanu zdrowia wymaga kilku prostych kroków – powinieneś zwracać uwagę na to, co znajduje się na Twoim talerzu.
-
Zastanów się, co zjesz na śniadanie. Przez lata uczono nas, że najlepszym rozwiązaniem są płatki zbożowe, nabiał, jajka, soki owocowe i kawa. Niestety, te pokarmy mają działanie silnie zakwaszające. Zamiast tego, warto wybrać warzywa i owoce.
-
Zakryj trzy czwarte talerza warzywami – stosuj się do tej zasady przy każdym posiłku. Dzięki temu znacznie szybciej przestaniesz odczuwać głód.
-
Zwiększ ilość warzyw i owoców zjadanych na surowo. Gotowanie pozbawia pokarmy witamin i minerałów.
-
Całkowicie wyeliminuj desery – nie mają one żadnej wartości dla Twojego organizmu. Po zjedzeniu dużego deseru czujesz ociężałość, bo taki posiłek powoduje wydzielanie insuliny. Następnie szybko poczujesz głód.
-
Usuń ze swojego jadłospisu mięso. Dzięki temu poczujesz się znacznie zdrowszy. Mięso w układzie pokarmowym rozkłada się do kwasowych metabolitów.
-
Wyeliminuj z diety nabiał. Ma działanie zakwaszające.
-
Przestań jeść pokarmy zawierające drożdże. Mogą prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem.
-
Nie jedz pieczywa i wypieków z mąki. Mąka ma takie samo działanie, jak słodycze- zakwasza organizm i podwyższa poziom insuliny we krwi, przez co nie masz energii i tyjesz.
-
Zamień jasny ryż na ciemny. Ma znacznie mniej kalorii i zawiera węglowodany złożone.
-
Unikaj cukru w pokarmach. Czy wiesz, jak dużo cukru zawiera keczup? Sprawdzaj skład wszystkich pokarmów – jeśli cukier pojawia się na pierwszym lub drugim miejscu, nie kupuj. Nie daj się zmylić – syrop glukozowo-fruktozowy to jeszcze jedna odmiana cukru, która ma równie szkodliwe działanie.
-
Unikaj owoców, które zawierają dużą ilość cukru. Mogą wydawać się zdrowe, ale w rzeczywistości mają silne działanie zakwaszające. Dobrym rozwiązaniem są grapefruity i cytryny.
-
Sprawdzaj, czy pokarmy, które kupujesz, nie zawierają sztucznych dodatków.