Polska dieta jest wyjątkowo kwasotwórcza – lubimy jeść dużo i tłusto, jemy dużo chleba, śmietany i wędlin. Pijemy kawę, najczęściej z ciastkiem. Taka dieta prowadzi do zakwaszenia.
Krew powinna mieć odczyn zasadowy (7,35 – 7,45). Jeśli jej odczyn jest poza tym zakresem, oznacza to chorobę. pH krwi i moczu równe 7.0 oznacza odczyn obojętny, powyżej tej wartości – zasadowy, a poniżej – kwaśny. Zakwaszenie organizmu pojawia się wtedy, gdy:
- jemy kwasotwórcze pokarmy
- żyjemy w stresie
- mamy nadmiar toksyn
- cierpimy na stan zapalny
- jesteśmy narażeni na działanie wolnych rodników
Twoje ciało musi ciągle regulować kwasowość tkanek, używając do tego minerałów, które mu dostarczasz z pożywieniem. Jeśli tego nie robisz, zawartość związków kwasowych ciągle się powiększa.
Według doktora Roberta Younga, najprostszą metodą badania kwasowości moczu jest przeprowadzenie testu za pomocą papierka lakmusowego. Zmieni on kolor na taki, który odpowiada pH moczu. Poziom pH moczu jest połączony ściśle z pH krwi i tkanek.
Jak przeprowadzić pomiar?
Pomiar przeprowadzamy zaraz po przebudzeniu się, nie powinieneś przed nim nic pić, gdyż zmieni to pH moczu.
Papierek wskaźnikowy umieszcza się w środkowym strumieniu moczu, lub najpierw pobiera się mocz do jałowego pojemnika, i potem macza się w nim papierek.
Nie trzymaj w palcach tej części papierka, która będzie pokazywała wynik. Twoja skóra ma odczyn kwasowy.
Nie czekaj po pomiarze, od razu porównaj go ze skalą.
Pomiary należy wykonywać codziennie przez kilka dni, dzięki czemu na pomiar nie będzie miało wpływu to, co ostatnio jedliśmy i piliśmy.