Istnieje tylko jedna dolegliwość i jedna choroba – nadmierne zakwaszenie krwi i tkanek, spowodowane niewłaściwym sposobem życia, jedzenia i myślenia. Medycznym określeniem stanu nadmiernego zakwaszenia jest kwasica metaboliczna.
Poniżej zamieszczam świadectwo przebiegu kwasicy metabolicznej, które niedawno otrzymałem.
—————————-
Drogi doktorze Young,
Moim pierwszym pacjentem był Miguel O. Gdy w 2004 roku słuchałem Pana wykładu o Nowej Biologii, Miguel miał 79 lat. Zmagał się z cukrzycą (od 18 lat), nadwagą, wysokim ciśnieniem, wysokim poziomem cholesterolu, zgagą i wieloma innymi dolegliwościami, których nie sposób tu wszystkich wymienić.
Miguel zaczął stosować Pańskie produkty w październiku 2004 roku i już po 17 dniach był gotów odstawić wszystkie leki, które przyjmował. Po 6 miesiącach stał się zupełnie innym człowiekiem – nie potrzebował lekarstw, stracił wagę, ustąpiły uciążliwe bóle, zaczął się wysypiać i miał dość energii, by jeździć po swojej okolicy rowerem. Poza tym, był o wiele szczęśliwszy, a jego usposobienie zmieniło się na bardziej pozytywne.
Po upływie kolejnych kilku miesięcy powrócił do swoich starych zwyczajów – od czasu do czasu sięgał po ciasteczko czy zapiekankę jako przekąskę; powrócił również do picia kawy z mlekiem. Coraz rzadziej sięgał po Pana produkty… Od maja 2005 roku był hospitalizowany 7 razy, z objawami odwodnienia, splątania umysłowego, niewydolności nerek, cukrzycy, wysokiego ciśnienia i problemów z krążeniem.
Za każdym razem, gdy otrzymywał wypis ze szpitala, przepisywano mu te same lekarstwa i udzielano tych samych zaleceń. W skrócie: „bierz te wszystkie lekarstwa i odżywiaj się w zrównoważony sposób” – Miguel stosował sie do tych zaleceń.
19 czerwca 2007 roku, Miguel odwoził Edwarda i mnie na lotnisko West Palm Beach, skąd mieliśmy polecieć do Nowego Jorku na zakończenie roku szkolnego naszej wnuczki. Po odwiezieniu nas na lotnisko, Miguel pojechał do pobliskiego supermarketu – niestety, nie było mu dane dotrzeć do celu.
Odczuwał duszności, był bardzo przestraszony; z ust ciekła mu piana… Udało mu się zatrzymać samochód… Miejscowy szeryf wezwał pogotowie ratunkowe i Miguel trafił do naszego szpitala po raz ósmy i jak się miało okazać – ostatni.
Trzydniowy pobyt w szpitalu pozwolił stwierdzić, że nerki Miguela są niewydolne, a jelita – zupełnie zatkane. Jego stan wymagał natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Przetransportowano go do większego szpitala.
Podczas operacji stwierdzono, że jelita są poważnie uszkodzone i nie mogą zostać przywrócone do normalnego funkcjonowania. Kilka dni później Miguel przeszedł zabieg wszczepienia poczwórnych bajpasów, ponieważ lekarz wykrył zator w arteriach. Miguel przebywał na oddziale intensywnej terapii przez 5 dni, a w szpitalu spędził łącznie tydzień.
Zmarł 29 czerwca 2007 roku, po zastrzykach z morfiny, które miały uśmierzyć jego ból.
Rachunek za 7-dniowy pobyt w szpitalu wyniósł 227 tysięcy 799 dolarów. Oto poszczególne pozycje, które składały się na tę kwotę:
Zaopatrzenie: 59140,25 $
Lekarstwa: 43184.50 $
Usługi laboratoryjne: 31210,25 $
Koszt operacji: 32464,50 $
Do czego zmierzam – trzy tygodnie po śmierci Miguela, wdowa po nim odebrała świadectwo zgonu. W zasadzie – dwa świadectwa… Na jednym widniała przyczyna zgonu – na drugim już nie.
Część I, pozycja A: „bezpośrednią przyczyną śmierci pacjenta była KWASICA METABOLICZNA”.
Świadectwo zgonu zawierało adnotację: „Sekwencja chorób, które doprowadziły do bezpośredniej przyczyny śmierci, jest następująca: nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa i niedrożność jelita.” Tę listę uzupełniono w następujący sposób: „Do śmierci pacjenta przyczyniły się również: niewydolność wątroby i nerek, a także niewydolność układu oddechowego.”
Żona Miguela, Rosa, zaczęła stosować polecane przez Pana produkty około miesiąca po śmierci męża. Zrozumiała, że program Cud pH wpłynie korzystnie na jej stan fizyczny i psychiczny. W ciągu kolejnych trzech miesięcy zmieniła swój sposób życia na w pełni alkaliczny – pozostając mu wierną aż do dziś.
Rosa ma obecnie 87 lat, nie zażywa lekarstw, nie doskwierają jej żadne bóle i jest szczęśliwą, energiczną kobietą. Jej waga spadła z 73 do 56 kilogramów. 62-letnia córka Rosy publicznie przyznaje, że jej mama wygląda lepiej od niej.
„Serdecznie Panu dziękuję, doktorze Young – przede wszystkim, dziękuję za ukazywanie ludziom różnicy między kwasowością a alkalicznością. Bardzo dziękuję za „Nową Biologię”, za odżywcze produkty i za podkreślanie roli osobistych wyborów. Dziękuję również za to, że jest Pan zawsze gotów, by służyć wszystkim pomocą, uczyć i wyjaśniać. Jest Pan wspaniałym człowiekiem; Edward i ja codziennie dziękujemy Opatrzności za Pana i Pańską rodzinę. W stu procentach popieramy Pańską misję alkalizowania i energetyzowania tej planety… Może Pan na nas zawsze liczyć!
Kochająca,
Rosalina Hom
P.S. Zrzuciłam blisko 20 kilogramów i jestem w świetnej formie!”
———————————–
Życie i śmierć stanowią konsekwencje pewnego wyboru. Kwasica metaboliczna nie jest czymś, na co możesz nagle zachorować – jest czymś, na co możesz zapracować!
Tu – w Ameryce – uważamy, że potrzebujemy jedynie ubezpieczenia i dużej ilości leków, by chronić nasze zdrowie. Ja wierzę w coś zupełnie przeciwnego. To, czego nam potrzeba, to edukacja i osobista odwaga.
Jestem przekonany, że w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie, brakuje świadomości i wiedzy, jak podtrzymywać naturalny, alkaliczny stan naszego organizmu. W tej niewiedzy należy doszukiwać się przyczyn epidemii wszelakiej maści chorób i dolegliwości.
Ze Starego Testamentu: „Mój lud ginie z powodu swej niewiedzy”. Jesteśmy niczym dzieci Izraela, które umierały podczas wędrówki przez pustynię, pogrążone w mrokach niewiedzy.
Mam nadzieję; modlę się o to, żebyś dołączył do nas, stał się częścią naszej alkalicznej społeczności i żebyś, wraz z wszystkimi Twoimi bliskimi, odnalazł siłę w świetle prawdy Nowej Biologii.